Medytacja w pokonywaniu słabości

Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali (2Kor 12,9)

Przyznanie się do jakiejś słabości jest pierwszym krokiem na drodze do uzdrowienia i świętości. Zaprzeczanie tej słabości stwarza napięcie i budzi w nas taką obawę przed opinią innych, że tracimy swobodę działania. Nurzanie się we własnych brakach – obwinianie się i uznawanie siebie za nieudolną – nie prowadzi do zmiany. Przez uznanie własnej słabości ruszamy drogą prowadzącą do bram Bożego miasta, gdzie nasza słabość może zostać przemieniona.

Jeżeli zaniechamy prób przezwyciężenia słabości za pomocą własnych możliwości lub siły woli, może zacząć działać moc Boga. Wiemy, że Bóg zawsze o nas pamiętał, nawet gdy myślałyśmy, że nie możemy się na Niego doczekać. Widzimy, że mamy wszystko, czego potrzebujemy, żeby przezwyciężyć lub zaakceptować nasze problemy, lęki i smutki.

Czy możesz pomyśleć o czymś, czego Bóg już dokonał w twoim życiu? Czy masz jakąś słabość, która powinna być teraz powierzona Jego mocy?

Virginia Ann Froehle RSM


Polecamy:

75621     75051     z_75233     moc_modlitwy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *